Wasze ulubione?

Gehenn

Rozumiem, że nie wszyscy przeczytali wszystkie części z serii. A ponad to u Pratchetta wiele książek podchodzi pod ulubione i trudno wybierać. Ale spróbujcie ^^

Ulubione książki z serii, ulubione podcykle (np. o Straży, Śmierci, Rincewindzie, etc.) - macie? Chcecie się tym z nami podzielić? ^^

Gehenn

Dobrze, zacznę. Widzę, jak bardzo się palicie, żeby coś napisać.
Tak, wiem, że nie można pisać dwóch postów pod rząd, ale w związku z zaistniałymi okolicznościami udzielam sobie pozwolenia, wybaczcie.

Ostatnio moją ulubioną książką Terry'ego jest Piekło pocztowe. Jej, cóż za pozytywna, wciągająca lektura! Jest pewna zasada jeśli chodzi o sztukę ogólnie: widz lub czytelnik zawsze musi wiedzieć mniej, niż bohater. W Piekle... Pratchett bardzo mocno trzyma się tej zasady, tak więc o co chodzi dowiadujemy się praktycznie na samym końcu. I wtedy jesteśmy głęboko usatysfakcjonowani. I zaskoczeni. I bardzo, bardzo szczęśliwi, że wszystko potoczyło się tak, a nie inaczej. I czujemy niedosyt, ale to świetnie, bo książka pozostawia jeszcze większy ślad w naszym sercu. Ponad to stałam się wielką fanką golemów (kochane stworzenia), Vetinariego (nie czytam książek po kolei, a to była pierwsza przeze mnie przeczytana, w której miał znaczącą rolę), oraz paringu Moist/Adora. Ogólnie von Lipwig to świetny bohater, niesamowicie ciekawy i barwny. I intrygujący. Cała książka cudowna, przemyślana i bardzo wciągająca. Polecam. Nawet, powiedziałabym, gorąco.

Wiatr we Włosach · Wysłany: Śro 23:26, 03 Mar 2010 Temat postu:

Ja niestety dopiero jestem na etapie drugiej części z serii Świata Dysku (z powodu braków w księgozbiorze dostępnych mi bibliotek, aczkolwiek według zapewnień bibliotekarek ten stan ma się niedługo zmienić Wink

).
Na tym niziutkim etapie czytania Świata Dysku, na którym na razie siedzę bezczynnie i macham nogami, mogę jedynie powiedzieć, która część z dwóch przeczytanych mi się bardziej podoba - otóż Blask fantastyczny Smile

Ten cały pomysł z Zaklęciem i ratowaniem świata przez Rincewinda był rewelacyjny Very Happy

No i jestem gorącą fanką Bagażu Very Happy